Zbliża się koniec roku liturgicznego. Teksty biblijne przesycone są atmosferą końca czasów i Sądu Ostatecznego.
Autorzy natchnieni piszą o czasach trudnych, o okresie ucisku i prześladowań, o wojnach, kataklizmach, o niezwykłych zjawiskach. Wszystko jednak skończy się dobrze! Nikt jednak nie wie, kiedy nastąpi powtórne przyjście Jezusa Chrystusa, czyli paruzja. Trzeba zatem uwierzyć słowom Jezusa, który wzywa, aby już teraz owocnie korzystać z czasu łaski Bożej, modlić się i czuwać, gdyż czas życia ziemskiego jest nam dany po to, aby odczytać Boże zamiary wobec nas i nie zawieść nadziei naszego Ojca i Stwórcy, czyli spełniać wiernie Jego wolę, a tym samym osiągnąć własne szczęście. Ten, kto uczy się służyć z miłości, ten też dobrze przygotowuje się na moment swojej śmierci. Podobnie czyni ten, kto przekuwa swoją miłość na konkretne gesty i czyny skierowane pod adresem najuboższych. Wtedy będziemy przepełnieni nadzieją w Boże miłosierdzie, a nie pełni lęku przed nieznaną nam przyszłością.